Fabuła

Akcja rozgrywa się w Walii. Clary jest przewodniczącą samorządu uczniowskiego dopiero od września tego roku, a Leo zwykłym rozrabiaką znacznie dłużej choć może nie w tej szkole. Ich los styka się ze sobą, gdy chłopak zaczyna sprawiać problemy, a zadaniem samorządu jest powstrzymanie ucznia przed dalszymi próbami zhańbienia wizerunku szkoły. Cała odpowiedzialność spada na przewodniczącą, która musi zająć się delikwentem tak, by ten ucichł w swoich wybrykach, albo zupełnie od nich odstąpił.

czwartek, 26 listopada 2015

I'll be good for all of the times I never could

Leonard Parker
Leo


>To nie tak, że on lubi być w centrum uwagi. On to kocha. Sprawianie problemów to jego ulubione hobby, a bójki zaraz po tym. Gdyby ktoś go spytał co prócz tego lubi, odpowiedziałby bez wahania: "Oczywiście, że flanelowe koszule!" 
>Pełnoletni? Jak najbardziej! Co każdy luty kończy kolejny rok. Minęło ich w sumie osiemnaście. 
>Jedynak. Mieszka w rodzinie zastępczej. Robi im na złość przez cały czas, jest na nich wściekły za to, że nie poświęcają mu wystarczająco dużo czasu. Pozwalają mu robić co chce, mają w poważaniu jego oceny, byleby zdał, nie interesują się tym, że co piątek wraca z podbitym okiem i alkoholem we krwi. Dają mu wszystko co chce. Nowy telefon? Jasne! Kasa na papierosy? Pewnie, czemu nie? Nienawidzi ich za to. 
>Jak powinien się prawidłowo przedstawiać? Leo Dziecinny Parker. Jest wyrośniętym pięciolatkiem, który wszczyna bójki tylko dlatego, że ktoś ukradł mu jego łopatkę z piaskownicy, albo zniszczył zamek z piasku. 
>Znany jako łobuz, który nie szanuje niczego prócz siebie. Postrach szkolnych korytarzy, choć na pierwszy rzut oka wydaje się być bardziej uroczy i przyjacielski, niżeli wredny i samolubny
>Medal ma jednak dwie strony. Prócz wrogiej postawy, ma również dobre serce. Kocha koty. Potajemnie przed rodzicami wpuszcza przez okno Kulkę Zagłady. Karmi, bawi się, a czasem z nim śpi.
>Wcześniej mieszkał w Anglii, w samym centrum Londynu. W ostatnim roku jego nauki postanowili przeprowadzić się do Walii. Czemu? A kto to wie? Nie żeby on się specjalnie tym interesował. W jego poprzedniej szkole i tak mieli go dość.
>Obrzydliwe bogaty, jednak nie jest to coś, czym lubi się chwalić. Woli uchodzić za przeciętnego chłopaka.
>"Oddaj mi cukierki albo złamię ci nos."- ile osób zdążyło to od niego usłyszeć? Tak, chyba cała szkoła. 
>Inteligentny, czasem specjalnie oblewa sprawdziany. Uchodzenie za kujona kłóci się z jego stylem życia.
>Nienawidzi swojego pełnego imienia. Chcesz mieć złamaną rękę? Nie? To nie nazywaj go Leonardem.






My name is not little girl.

Clarissa Fray
Clary

Pani przewodnicząca samorządu uczniowskiego | Wiesz jakie to uczucie, kiedy dziewczyna spuszcza ci łomot? Nie? A chcesz je poznać? | Ojciec nie żyje, matka wiecznie w pracy. Z młodszą siostrą w jednym pokoju | Od urodzenia mieszka w Verjull | Myślałam, że to ja jestem najbardziej poryta, ale mnie przekonałeś... | To będzie już osiemnaście wiosen, jak chodzi po tym świecie | Nienawidzi smaku kawy | W junior high school  grała w siatkówkę, ale odkąd złamała nogę na meczu, woli unikać wszelkich lekcji w-f'u. O czym z kolei nikt nie musi wiedzieć | Wydaje jej się, że jest asertywna | Obowiązki obowiązkami, ale kartkówkę z dzisiaj przekładamy na pojutrze! | Grzeczna dziewczynka, która od czasu do czasu zrobi coś, czego potem żałuje najkrócej pół roku | O fotel przewodniczącej starała się dwa lata i w końcu, na ostatni rok jej nauki w liceum dopięła swego. Fakt, że odrobinę jej te wymarzone obowiązki kolidują z zajęciami dodatkowymi i zabierają masę czasu, którą z chęcią poświęciłaby na naukę do egzaminu końcowego... właściwie, to mniejasza o to | Dzień dobry, trenerze, ja tylko dwa słówka i się zmywam... Chłopaki z klubu Rugby, jeśli jeszcze raz zobaczę was gnębiących gimnazjalistów, dostaniecie naganę i już ja się o to postaram. Do widzenia, miłego dnia! | Kochana przez nauczycieli. Nie ważne, czy kiedykolwiek mieli z nią lekcje, czy nie | Dotknij jej włosów = pozbądź się swoich! | Zazwyczaj przyjazna i wesoła | Udaje groźną, ale bardzo łatwo ją przestraszyć.